Tradycyjnym sposobem odprowadzenia wody z dachu jest system orynnowania. Nie każdemu jednak podobają się rury spustowe na elewacji. Alternatywą jest ich ukrycie lub zastosowanie łańcuchów rynnowych.

Odpowiednio dobrany system odprowadzający wodę z dachu daje gwarancję, że ściany domu nie będą zawilgocone przez spływającą z dachu wodę deszczową.  W większości takich systemów podstawowymi elementami są rynny i rury spustowe, które są widoczne na elewacji. Jeśli nie chcemy ich eksponować rur spustowych, możemy wybrać takie odwodnienie, którego elementy da się całkowicie ukryć. Składa się on z prostokątnych rynien, które są na tyle głębokie, że nie ma ryzyka przelania się przez nie wody nawet podczas intensywnych opadów. Taki sam kształt przekroju mają również rury spustowe. Ułatwia to znacznie ich zabudowę w warstwach elewacji.

Rheinzink

Marcin Rubik

Innym rozwiązaniem jest zastąpienie rur spustowych łańcuchami rynnowymi (deszczowymi). Składają się one z szeregu tradycyjnych ogniw lub niewielkich naczynek (kubeczków, kielichów, kwiatów) umieszczonych wzdłuż łańcucha. Ich wybór jest duży – od prostych po bardzo ozdobne, przyciągające uwagę podczas deszczu wodną kaskadą. Jednak nawet te dekoracyjne w porównaniu ze zwykłymi rurami spustowymi są prawie niewidoczne na elewacji oraz nie powodują wybijania i wymywania ziemi.

Kielichy wykonuje się ze stali nierdzewnej, miedzi (co zapewnia pokrywanie się z upływem czasu szlachetną patyną) lub też z aluminium malowanego proszkowo na dowolnie wybrany kolor. Wielkość kubeczków dostosowuje się do modelu łańcucha. Do wyboru są elementy różnej pojemności – od bardzo dużych kubków o szerokości około 10 cm po małe, ażurowe 7-8 cm. Łączy się je ze sobą po kilka lub kilkanaście, tworząc łańcuch deszczowy o standardowej długości od 2,20 m do 2,60 m, ale może być on dowolnie skracany lub wydłużany.

Łańcuch rynnowy przytwierdza się u góry do rynny (typ nie ma znaczenia, ponieważ stosuje się do tego specjalne uchwyty montażowe), a u dołu – do podłoża. Warunek jest jeden – łańcuch musi być odpowiednio naprężony (z uwzględnieniem zwiększającego się ciężaru podczas deszczu i mrozu), by nie przekrzywiał się ani nie zerwał, a woda spływała po nim bez rozpryskiwania się na boki.