Chcesz dodać wyrazu nijakiemu pokojowi dziennemu czy sypialni albo wzmocnić ich charakter? Przyklej na ścianie tapetę. Tapety to niezawodny, a do tego niezbyt kosztowny sposób dekoracji wnętrza.

Dzisiaj rzadko stosuje się tapety na wszystkich ścianach. Jeśli już, to we wnętrzach klasycznych i stylizowanych na dawne. W nowoczesnych natomiast raczej okleja się nimi tylko fragment ściany. W sypialni np. tapetę daje się za zagłówkiem łóżka i najczęściej dopiera do niej zasłony i nakrycie łóżka, co razem tworzy bardzo wysmakowany pod względem stylu i kolorystyki wystrój.

W salonie czy strefie dziennej na ogół ten rodzaj dekoracji stosuje się w kącie wypoczynkowym – tapeta wizualnie wyodrębnia z całości tę najważniejszą część pomieszczenia i buduje w niej kameralny, zachęcający do odpoczynku klimat.

Dekorian

Wciąż dużą popularnością cieszą się tapety z ogromnymi, wręcz przeskalowanymi wzorami – często przedstawiające mniej lub bardziej realistyczne kwiaty albo kompozycje abstrakcyjne. Ale uwaga: takie mega motywy najlepiej prezentują się w oszczędnie zaaranżowanych, sporych pomieszczeniach. W niewielkich, a do tego zagraconych zbyt dominują, a w rezultacie pomniejszają je optycznie (chyba że widnieją jedynie na małym fragmencie ściany).

Bardzo modne są też tapety w stylu skandynawskim – kompozycje graficzne w stonowanych kolorach, np. motywy roślinne, (często drzewa lub pojedyncze kwiaty czy liście), mocno uproszczone, jakby narysowane ręką dziecka, regularnie rozłożone na jasnym tle. A już prawdziwym hitem, także ze Skandynawii rodem, są motywy typograficzne (litery, grafiki, napisy, teksty). Do tych wyrazistych, najczęściej biało-czarnych tapet bez trudu można dobrać inne elementy wyposażenia o takim samym charakterze (poduszki, zasłony, litery-ozdoby), tworząc spójny, przyciągający wzrok wystrój wnętrza.

Camille Hermand Architectures

Konkurencję dla nich stanowią tapety iluzjonistyczne z motywami geometrycznymi i wzorami w pasy, kropki czy kraty. Sprawiają one wrażenie trójwymiarowości, co jest dobrym sposobem na optyczne skorygowanie niekorzystnych proporcji pomieszczenia, wydłużenie go albo poszerzenie.

Ostatnio pojawiły się tapety zamszowe, a właściwie do złudzenia przypominające zamsz, także w dotyku. Jako że są jednobarwne, może nie wywołują zbyt spektakularnego wrażenia, ale mają inne, nie mniej ważne zalety. Otóż, wydają się niezastąpione we wprowadzaniu do wnętrza ciepła i przytulności. Wręcz opatulają je, a przy tym nie kłócą się z nowoczesnym charakterem wystroju.