Niech na liście noworocznych postanowień, oprócz porannej gimnastyki, zdrowej diety, zrealizowania marzenia o dalekiej podróży  i  przeczytania 12 arcydzieł światowej literatury, pojawią się również cotygodniowe śniadania, zjadane bez pośpiechu w towarzystwie rodziny. Troszczenie się o dobre relacje z bliskimi jest przecież równie ważne co dbanie o kondycję fizyczną i intelektualną!

Nie, nie myślimy o zrywaniu się o świcie, strojeniu się, nerwowym szykowaniu wystawnego przyjęcia i sztywnym siedzeniu przy suto zastawionym stole. To spotkanie ma być nieformalne! Niech domownicy ubiorą się wygodnie i razem przygotują jedzenie – dla każdego to, co najbardziej lubi.

Pełny luz powinien także charakteryzować przebieg śniadania. Jeśli mieszkańcy chcą zapoznać się z newsami, pozwólmy im zajrzeć do Internetu, jeśli nastolatka musi natychmiast dowiedzieć się, co wydarzyło się u przyjaciół, nie miejmy jej za złe, że na chwilę wejdzie na Instagram. Nic nas przecież nie goni. Przyjdzie też czas na niespieszną rozmowę, wspólne analizowanie wydarzeń w szkole i pracy, plotkowanie, zwierzanie się i omawianie możliwości urzeczywistnienia najskrytszych pragnień, czyli na lepsze poznanie się, czego efektem bez wątpienia będzie zacieśnienie więzów rodzinnych. A o to właśnie chodzi!

W wykreowaniu niekrępującej atmosfery, która zbliża i ułatwia otwarcie się na innych, pomoże odpowiednie nakrycie stołu.  Zrezygnujmy ze zbyt oficjalnej, eleganckiej porcelany. Tu bardziej na miejscu będzie zastawa, składająca się z elementów w kilku kolorach albo wielu odcieni jednej barwy i udekorowanych różnymi zdobieniami. Oczywiście, przypadkowa zbieranina talerzy i kubków odmiennych stylach nie wchodzi w grę – nie stworzy bowiem swobodnego klimatu, tylko wprowadzi estetyczny chaos.

Nie popełnimy natomiast aranżacyjnego błędu, jeśli samodzielnie skompletujemy naczynia, wybierając je z kolekcji wzorniczych, jakie proponują projektanci marek holenderskich HK Living i Urban Nature Culture. Wtedy zyskamy pewność, że będą idealnie do siebie pasować.

Taka niejednorodna pod względem kolorystycznym, ale harmonijna  zastawa ma jeszcze inną zaletę – możemy ją co jakiś czas uzupełniać o nowe elementy, tworząc bogatszy zestaw, dostosowany do zmieniających się potrzeb czy upodobań żywieniowych domowników.

W linii ceramiki stołowej HK Living znajdziemy kubki i kubeczki do kilku rodzajów kawy, filiżanki do herbaty, dzbanuszki, imbryki, miski, miseczki, talerze i talerzyki. Niemal każde naczynie ma inny barwę i różne zdobienia (nieregularne pasy albo wzory nakrapiane), ale łączą je proste, jakby niedokończone formy, nierównomiernie położone szkliwo oraz konsekwentnie powtarzająca się paleta kolorystyczna, złożona z beży, brązów, szarości oraz akcentów błękitu i różu.

Efekt? Kolekcja urozmaicona, ale bardzo spójna.

Równie ciekawa i różnorodna jest kolekcja porcelanowych filiżanek, spodków, talerzy deserowych, miseczek i sztućców Good Morning marki Urban Nature Culture.

• 

• 

W jej nazwie producent zawarł sugestię, że jest przeznaczona na poranne posiłki. Rzeczywiście, do tego celu nadaje się znakomicie. Miłe dla oka pastelowe barwy, rozświetlające nakrycie złote detale czy widniejące na niektórych naczyniach pełne radości ornamenty roślinne oraz inspirujące sentencje nastrajają  optymistycznie i wywołują na twarzy uśmiech, wprawiając wszystkich w dobry humor od samego rana.

• 

• 

Architektów, projektantów wnętrz i wszystkie osoby zainteresowane przedstawionymi w artykule produktami zachęcamy do kontaktu z BM Housing.