Prosta bryła tego nowoczesnego domu pod Gdynią jest utrzymana w klasycznych proporcjach. Monotonię białej elewacji przełamują szczytowe ściany „ubrane” w drewniane lamele w poziomym układzie.
Atrakcyjna działka w okolicach Gdyni, o lekkim południowym nachyleniu, miała jedną wadę: długą granicę, sąsiadującą od południa z uliczką dojazdową i chaotyczną zabudową jednorodzinną w „polskim stylu dowolnym”. Tymczasem program użytkowy zakładał połączenie części dziennej wraz z ogrodem w słoneczną i intymną strefę wypoczynku, odizolowaną od nieciekawych widoków. Dodatkowym wyzwaniem było ukształtowanie sporej kubatury domu o powierzchni użytkowej 390 m2 z rozbudowanym piętrem w taki sposób, by nie zdominowała ona ekstensywnie zagospodarowanej okolicy.

Pracownia 111

Pracownia 111
Aby nadać ogrodowi i strefie dziennej intymną atmosferę, dojazd do garażu został zepchnięty na wschodni skraj działki, a opadająca dotychczas powierzchnia terenu – wyrównana do poziomu podwyższonego parteru. W ten sposób samochody chowają się poza niską roślinnością porastającą krawędź wyniesionego ogrodu, bez konieczności budowy wysokich, zamkniętych ogrodzeń. Z kolei spora kubatura piętra, wycofana i przesłonięta pełnymi balustradami rozległych tarasów, optycznie zmniejsza masę i wysokość horyzontalnej bryły domu. Jedyną formą wyraźnie zaakcentowaną ponad modernistyczną linią parteru jest archetypowa „stodoła” z dwuspadowym dachem, w nieco żartobliwy sposób flirtująca z podmiejską lokalizacją.

Pracownia 111

Pracownia 111

Pracownia 111

Pracownia 111
Źródło: Pracownia 111, www.pracownia111.pl