Ten projekt od początku miał nie tyle zachwycać ile zapewnić wygodę mieszkańcom. Udało się osiągnąć oba cele – wszystko to dzięki doświadczeniu oraz wyczuciu Wioletty Niedzieli-Bogusz z pracowni VNdesign, która otoczyła opieką 260-metrowy dom w Kielcach należący do młodego małżeństwa z małymi dziećmi.

Już sam pierwotny stan domu zachwycał za sprawą imponujących przeszkleń zapewniających poczucie ciągłego obcowania z otaczającą dom naturą. By odpowiedzieć na potrzeby właścicieli domu, architektka dokonała jednak małej rewolucji w układzie parteru. Jego centrum stanowią obecnie wolno biegnące schody wykonane z jasnego drewna, uzupełnione gładkimi szklanymi taflami. Wizualną klarowność udało się osiągnąć dzięki sprytnie rozlokowanym szafom i schowkom umożliwiającym przechowywanie wszystkich rzeczy, które mieszkańcy chcieli mieć pod ręką, ale jednak nie na widoku.

Sercem kuchni jest subtelna wyspa z corianu ocieplona fornirem – idealna do przygotowywania posiłków, szybkiej konsumpcji, ale również do wieczornego celebrowania. Poczucie lekkości dopełnia umeblowanie przylegającej do kuchni strefy jadalnej. Ta z kolei przechodzi dalej w część wypoczynkową, gdzie na granatowej sofie można zaznać relaksu z widokiem na kominek. Wśród akcentów, które podkreśliły wnętrze warto tu wymienić obraz autorstwa Tomasza Pilitowskiego, wazon-rzeźbę studia Mosco Ceramics oraz rzeźbę Beaty Boguckiej wyeksponowaną na konsoli pod obrazem.

W myśl stylistycznej spójności również na piętrze króluje miks prostoty, elegancji i funkcjonalności. Architektka i tutaj przewidziała szereg dyskretnych rozwiązań do przechowywania. W głównej sypialni, po obu stronach łóżka przesuwne drzwi prowadzą do garderoby i do łazienki. Lustrzane wykończenie pozwala je z łatwością ukryć, ale jednocześnie zamknięte skrzydła optycznie powiększają przestrzeń.

Pokój dziecięcy i łazienka zaprojektowano tak, aby mogły rosnąć razem z pociechami. Wesołe detale nawiązują do kolorystyki i kształtu klocków Lego.