Elegancja bez kompromisów
W czasach dominacji jasnych i mocno stonowanych wystrojów w prywatnych wnętrzach zadanie, przed którym stanęła pracownia PIM Concept, zdecydowanie wymyka się panującym trendom. Odważne inspiracje, ciemne barwy, szlachetność naturalnego surowca oraz wysmakowane połączenie renesansowego klimatu z nowoczesnym minimalizmem stało się przepisem na eklektyczne wnętrze z męskim charakterem.
Czerń i brąz – trudno o kolorystyczny duet, który w podobny sposób potrafiłby tak spektakularnie wykreować wnętrze męskie, eleganckie i zarazem pełne ciepła.
Czarne ściany w odpowiednio nasłonecznionej przestrzeni nie dają poczucia ciężkości. Wręcz przeciwnie. Naturalne światło, zmieniające swoją intensywność w ciągu dnia, wydobywa z tego pomieszczenia różne oblicza. Rankiem sprzyja kreatywnej koncentracji, z biegiem godzin przechodząc w energetyczną wyrazistość, aby wieczorem stać się wreszcie klimatyczną i zmysłową oazą spokoju.
Dyscyplina rzemiosła
Intrygujący urok ciemnych ścian stanowi kontrastujące tło z ożywczą złożonością zaprojektowanego specjalnie do tej przestrzeni złotego regału. Kunsztowny, wykonany według najwyższych standardów rzemiosła, mebel został przeznaczony do eksponowania licznych przedmiotów – pamiątek właściciela z jego podróży do różnych zakątków świata.
Artystyczne inspiracje można również dostrzec na ścianach, które miejscami zostały subtelnie podkreślone sztukateriami, kojarzącymi się z neobarokowymi czy klasycyzującymi zdobieniami.
Ciepła całemu wnętrzu dodaje również drewniany parkiet w soczystym koniakowym wybarwieniu, a także wyraźne usłojenie drewna orzechowego na frontach w kuchni.
Sypialnia o dwóch obliczach
– Mroczną ekstrawagancję czarnych ścian w sypialni – nieco prowokacyjnie – dopełniliśmy bezpośrednim połączeniem szykownej złamanej bieli, ukwieconej sztukaterią rodem z paryskiej kamienicy – mówi projektantka Dorota Kwiecień. – Całość przełamaliśmy minimalistycznym oświetleniem, a podstawowe barwy przepletliśmy mocnymi akcentami kolorystycznymi mięsistych tkanin – poduszek, pledów oraz zagłówka.
Światło w męskiej łazience nie musi być intensywne, dlatego w tym miejscu postawiono na relaksujące rozproszenie. W aranżacji tego miejsca do zmysłowej gry delikatnego beżu z czernią marmuru dołączają naturalne akcesoria w ciepłych barwach oraz złota armatura – biżuteria całego zestawienia. Precyzyjny umiar i dyscyplina dodatków sprawiają, że całe pomieszczenie zyskuje przejrzyście funkcjonalny układ, nieprzegadany nadmiernymi sprzętami ograniczającymi przestrzeń.