Taras to miejsce, do którego przenosi się życie rodzinne wraz z nadejściem ciepłych dni. Aby można było na nim miło i wygodnie spędzać czas od wczesnej wiosny do późnej jesieni, warto zadbać o takie  wykończenie, które nie będzie wymagało częstej  konserwacji i zagwarantuje długowieczność tarasowej nawierzchni. Zatem czym wykończyć taras?

 Wybierając materiał do wykończenia tarasu warto podążać za najnowszymi trendami. Poszukujących nowych, oryginalnych rozwiązań aranżacyjnych możemy użyć różnych materiałów, które można zastosować pojedynczo lub połączyć ze sobą w różnych konfiguracjach.

Numerem jeden jest drewno. Pięknie komponuje się z zielenią, a w upalne dni nie nagrzewa się tak jak ceramika czy kamień. Przyjemnie więc jest po nim chodzić boso, a nawet się na nim położyć. Jeśli nie planujemy wymieniać go co kilka lat, wybierzmy jeden z gatunków dobrze znoszących duże wahania temperatury, silne nasłonecznienie i opady deszczu.  Spośród gatunków krajowych najlepsze, bo najtwardsze i najodporniejsze na warunki panujące na tarasie, jest drewno dębu i modrzewia. Ważne, aby było ono dobrze wysuszone (25-30%) i zostało ono poddane obróbce termicznej. Po niej nie tylko jego barwa zmienia się na ciemniejszą, ale także zwiększa się stabilność i odporność na grzyby.

Możemy również wybrać gatunki egzotyczne, wśród których najpopularniejsze to: bangkirai, massaranduba, garapa czy cumaru. Są twarde i dobrze znoszą zmienną i kapryśną pogodę, z dużą ilością opadów i mroźnych dni. Łączy je wspólna cecha – wyjątkowa użyteczność, gdyż są bardzo odporne na ścieranie, wpływ niekorzystnych warunków atmosferycznych, a także na owady i grzyby. Do budowy tarasu wykorzystywane jest także drewno z północy Europy – sosna karelska i modrzew syberyjski, które mają lepsze parametry od rodzimych gatunków drewna.

Coraz częściej zamiast drewna stosowane są deski z kompozytu. To mieszanka tworzywa sztucznego (polichlorku winylu, polipropylenu lub polietylenu) i naturalnego drewna w postaci włókien lub mączki drzewnej. Dodatkowy składnik takiej mieszanki stanowią barwniki, dzięki którym deskom można nadać dowolny kolor.

Deski z kompozytu doskonale imitują drewno. Mają chropowatą, antypoślizgową powierzchnię, są odporne na warunki atmosferyczne i nie nasiąkają wodą. Nawet pachną jak drewno.

Większość z nich ma podwójny sposób ryflowania – gruby oraz cienki. Ryflowanie pozwala łatwo odprowadzać wodę i zapobiega poślizgnięciom. Tarasowe nawierzchnie z kompozytów nie muszą mieć formy desek – niektóre są dostępne w postaci paneli przypominających podłogowe mozaiki.

Wciąż dość popularnym materiałem są płytki ceramiczne. Kolekcje przeznaczone na tarasy nie są jednak efektowne, za to nawierzchnię z nich wykonaną łatwo utrzymać w czystości. Decydując się na ten materiał trzeba pamiętać, by płytki były mrozoodporne. Dla tych, którzy cenią ceramikę, ale też szukają wyjątkowego materiału, dobrą propozycją są cegły klinkierowe.

Na tarasach ziemnych dość ciekawie wygląda beton. Może mieć on formę kostki brukowej, bardzo odpornej na działanie zmiennych warunków atmosferycznych i czynników mechanicznych. Na nawierzchnie przydomowych tarasów wystarczy użyć tej o grubości 4 cm. Równie ważne jest dopasowanie jego wyglądu do stylu, w jakim utrzymany jest dom czy ogród. Dzięki dużej ilości dostępnych wzorów, kolorów i kształtów – możliwa do wykorzystania w dowolnej aranżacji.

Mało popularnym sposobem wykończenia tarasu są płyty betonowe. Nie warto się ich bać. Mogą one wyglądać naprawdę efektownie. Oprócz tych o powierzchni pokrytej żwirkiem są też takie, które odwzorowują naturalne kamienie, drewno, a nawet mają odciskaną powierzchnię w dowolny wzór (pressbeton). Po takiej nawierzchni można swobodnie chodzić.

Dla odważnych pozostaje jeszcze płukany żwir. Po takiej nawierzchni trudno jednak się chodzi. Dlatego żwirem można wykończyć dodatkowy taras lub też użyć go jako obrzeże. Doskonale sprawdzi się też w połączeniu z płytami tarasowymi.

Więcej na ideadomu.pl